Wydaje się, że w domu biedaka radość nie trwa długo. Kastylijskie powiedzenie, które bardzo dobrze oddaje odczucia wielu osób, kiedy słyszy się o nich wiadomości Monachium. Słynne niemieckie miasto słynie nie tylko z ludzi i miejsc, ale także z bycia jedno z pierwszych europejskich miast, które porzuciło oprogramowanie prywatne.
Tak Monachium porzuciło Windows i zaczęło używać Ubuntu i wywodzącą się z niej dystrybucję. Ale teraz wydaje się, że firma konsultingowa spoza Rady Miasta Monachium zaleca zwrócenie się do Windows i Office.
I chociaż konsultant nie ma uprawnień decyzyjnych czy może wpłynąć na i skłonić polityków miejskich do powrotu do Windowsa. To spowodowało, że wielu przejrzało raport firmy konsultingowej i znalazło bardzo interesujące rzeczy.
Przede wszystkim i najbardziej uderzające jest to, że sama firma doradcza ma bliskie relacje z Microsoftem, co sprawia, że wszystko jest podejrzane. Ale potem mówisz takie rzeczy LiMux jest bardzo przestarzały, coś logicznego, ponieważ jest oparty na Ubuntu 12.04 ale bardziej przestarzały jest Windows XP i nadal występuje w niektórych komputerach tej samej rady. Potwierdza się również rzeczy, w które trudno uwierzyć, na przykład robotnicy nie może czytać dokumentów PDF lub nie mogą tworzyć dokumentów w Libreoffice. Twierdzą też, że Pracownicy Rady Miasta Monachium są zdenerwowani procesem zmian i wprowadzoną zmianą.
Czy są szczęśliwi, czy nie, nie wątpię, ponieważ jeśli spojrzymy na Wikipedię, ten proces miał bardzo kilka godzin szkolenia, w niektórych przypadkach jest nawet nieaktualny. Ale w to, że nie możesz czytać plików PDF ani tworzyć dokumentów w Libreoffice, trudno w to uwierzyć. Ale bardziej interesujące jest Artykuł w Wikipedii gdzie dodano listę przychodów i wydatków, co oznacza zmianę na Windows 10 i zmianę na LiMux.
W sumie o czym mówimy ponad 30 milionów euro rocznie, które Microsoft traci, jeśli Rada Miasta Monachium wybierze LiMux, a nie Windows 10. Myślę, że to drugie jest największym argumentem, jaki muszą mieć politycy, a nie ten wątpliwy raport. I nawet, jak niektórzy powiedzą, przy tych wszystkich zaoszczędzonych pieniądzach, nadal daje to zwiększenie szkolenia, a nawet korzystanie z Ubuntu, a nie LiMux, jeśli chcesz mieć zaktualizowany system operacyjny, ale Czy jest to naprawdę konieczne do tej pracy? Co myślisz? Czy myślisz, że Monachium porzuci Wolne Oprogramowanie?
Są z tym problemem od 3 lat i wszystko jest takie samo Problem w tym, że Microsoft ma dużo pieniędzy i władzy i nie spocznie dopóki nie
Czy Teutoni są głupi? Czy to żart?
Ma wszystkie cechy lobbingu politycznego prowadzonego przez ludzi zainteresowanych wydawaniem pieniędzy na oprogramowanie własnościowe. Szkoda, jeśli wpadną do tego dołu.
Politycy są politykami bez względu na to, gdzie się znajdują, na pewno jeśli ponownie przejdą na Windowsa, będzie więcej niż jeden, który przyjmie niezłe zlecenie za tak wątpliwą decyzję ... szkoda ...
To już jest chęć rozdania publicznych pieniędzy. Również z Linuksem można wycisnąć sprzęt na dłuższy czas, jeśli postawią Windows 10, to już mogą kupić dobry sprzęt.
Ubuntu w ciągu kilku lat zniszczyło całe dobro, które uczyniło. Kontynuuj Unity i inne bzdury.
Używam go w pracy od trzech lat, a okna w domu mam na emeryturze od 1 roku. Każda aktualizacja czyni go bardziej dostępnym, teraz aplikacje są używane z poziomu przeglądarki, więc trzeba będzie sprawdzić, ile z nich korzysta z pakietu Office. A jeśli użyjesz szablonów, powiesz mi. Jeśli każda rada miasta wpłaci 30 kilogramów firmie Microsoft,… .mnoży.
najprawdopodobniej, jeśli odłożą Linuksa na bok, powinni byli bazować tylko na ubuntu zamiast tworzyć i tak kolejną pochodną
W nic nie wierzę. Większość tych firm konsultingowych jest pod każdym względem powiązana z firmą Microsoft. Pracuję w międzynarodowej firmie stalowej i dzieje się to samo. To wszystko jest mistyfikacją i jak zawsze za nimi stoją interesy ekonomiczne i pewni uparci użytkownicy, którzy idolizują giganta prawnie zastrzeżonego oprogramowania tylko z prostego powodu, dlaczego mam w moim biurze kilka takich okazów. Mam nadzieję, że panuje zdrowy rozsądek i nadal będą działać na Linuksie.
Pierdol się, i przepraszam, huh, ale Monachium, Niemcy, mentalność, jeśli chodzi o główne wolne oprogramowanie, mając w środku OpenSuse, nie reklamują go. A co z firmą konsultingową wydaje mi się niewiarygodne.
To naprawdę się wkurzyć, mieć możliwości, realne możliwości, być w stanie dać przykład, coś, co przyniosłoby im ogromne korzyści w turystyce geekowej (bez obrazy, uważam to za), w kraju i za granicą, bezpośrednio lub pośrednio, stać się przykładem ważnego miasta, które oszczędza na licencjach i innych dzięki darmowemu oprogramowaniu.
Cóż, jeśli nauczyłem się obsługi Ubuntu na podstawowym poziomie, urzędnicy też mogą, inną rzeczą jest to, że nie chcą się wysilać lub nie przeszli wielu godzin szkolenia.
Na pytanie, czy myślisz, że Monachium zrezygnuje z wolnego oprogramowania? Odpowiadam tak, bo myślę, że nie chodzi o żadną z podanych oficjalnych wersji, chodzi o to, że wśród polityków niemieckich, jak w każdym kraju, są też skorumpowani i coś zostanie odebrane w zamian za Microsoft za porzucenie Linuksa.
Prawda jest taka, że czytanie takich stwierdzeń jest zabawne. Jeśli to prawda, prawda jest taka, że urzędnicy są dość nieudolni. Więc mogą porozmawiać o tym, co jeśli w Niemczech….
Nie mogę zrozumieć, że w naszym kraju administracje nie używają wolnego oprogramowania, zaoszczędziłoby to miliony euro. Mówi się, że są niezgodności z księgą biurową i słowem, myślę, że gdyby zmiana oprogramowania wszystkich administracji była wymuszona przez prawo, nie byłoby już problemów z niekompatybilnością między nimi.
Używam Linuksa od 6 miesięcy i nic go nie zmieniam.
Gdzie jest raport, aby móc go przeczytać i obalić? Dzięki.