„To nigdy nie będzie rok desktopowego Linuksa z powodu fragmentacji” – mówią. A co z Androidem?

Fragmentacja w Linuksie

Niedawno przeczytałem artykuł, w którym twierdzi się, że nigdy nie będzie to „rok Linuksa” z powodu fragmentacji. Są ludzie, którzy odpowiedzieli na wszystko, niektórzy podali mu powód, inni rozmawiali o tym, jak skomplikowany może być Linux... Ale utknąłem przy tym słowie: fragmentacja. Problem, zdaniem autora artykułu, polega na tym, że istnieje wiele różnych pulpitów, do których należy dodać menedżery pakietów, ale czy rzeczywiście problemem jest fragmentacja? Linux?

Jestem jednym z tych, którzy odmówią. Jeśli Windows jest najczęściej używanym systemem operacyjnym, jest to proste i proste, ponieważ jest domyślnie instalowany na prawie wszystkich komputerach. macOS może nie jest opcją dla wielu ze względu na cenę ich sprzętu, ale reszta korzysta z systemu Windows, ponieważ „to co przyszło” i „normalne”. Co by się stało, gdyby Linux był domyślnie zainstalowany na komputerach? Czy ludzie zabraknie i kupią licencję Windows i zainstalują system Microsoftu, czy zatrzymają to, co mają? Czy programiści zajęliby się mniej czy bardziej użytkownikami Linuksa? Odpowiedź daje Android.

Nie zapominajmy: Android jest oparty na Linuksie i dominuje na rynku mobilnym

Android jest oparty na Linuksie. Na początku iOS i Androida była pewna wojna, jakby byli rywalami drużyny piłkarskiej. Użytkownicy Androida krytykowali użytkowników iOS za płacenie tak dużo za telefon, a użytkownicy iOS krytykowali użytkowników Androida za bezpieczeństwo, krótkoterminowe wsparcie i fragmentację. Tak, dobrze czytasz, fragmentacja. Ponieważ fragmentacja polega nie tylko na tym, że istnieje wiele opcji, ale także na tym, że istnieje wiele różnych sprzętów, więc Androidowi trudno było dobrze działać na wszystkich urządzeniach. To jeden z powodów, dla których producenci zdobywają czystego Androida i modyfikują go fakultatywnie.

Dlaczego więc Linux jest królem mambo na urządzeniach mobilnych, a nie na komputerach stacjonarnych? Przypominający co Bill Gates zrobił z MS-DOS, Google pozwala każdemu modyfikować Androida i umieszczać go na swoim urządzeniu mobilnym. Koniec tego filmu jest dobrze znany: około 80% telefonów komórkowych i tabletów korzysta z Androida, a my je kupujemy. Robimy to za cenę i dlatego, że jest instalowany na prawie każdym telefonie, który nie jest iPhonem. Jeśli więc podzielony system operacyjny dominuje na urządzeniach mobilnych, a podobny nie dominuje na komputerach, poszukaj innego wyjaśnienia.

Ile telewizorów ma domyślnie zainstalowany system Windows? Zero. Smart TV zwykle używają czegoś opartego na Linuksie, a tam również dominuje to samo: to jest to, co jest zainstalowane, chociaż prawdą jest również, że systemami telewizyjnymi nie jest łatwo manipulować. Wszystko wskazuje na jedną rzecz: większość używa tego, co jest fabrycznie zainstalowane, a prawie wszystkie komputery mają system Windows. Podobnie jak w przypadku Androida, gdyby Ubuntu zostało zainstalowane, ludzie byliby przyzwyczajeni do Ubuntu i tego właśnie by używali, lub to moja opinia. Specjalne wyróżnienie dla Symbiana, który również zdominował rynek… ponieważ był używany przez Nokię i marki takie jak Samsung, nie do niczego innego.

A co z różnymi rodzajami opakowań?

Jesteśmy trochę tacy sami. Większość dystrybucji Linuksa ma sklep z oprogramowaniem, tak wiele zostałoby tam zainstalowanych. Poza tym nie byłby to ten sam śpiew koguta, gdyby setki milionów ludzi używało Linuksa. Deweloperzy lepiej by się o nas zatroszczyli, a pewnie to Windows miałby problem nawet z zaistnieniem na rynku. Albo to moja opinia.

W jaki sposób każdy producent dodaje własny interfejs do udziału w rynku Androida? W niczym. Wszyscy się do tego przyzwyczajają i tak samo, gdy zmieniają marki. Ważne jest to, że jest zainstalowany i ma dostęp do Google play, i to jest jedyna mała różnica w stosunku do desktopowego Linuksa. Ale nalegam, myślę, że wszystko byłoby zupełnie inne, gdyby Linux był domyślnie instalowany, jak Android. W rzeczywistości Google play jest tym, czym jest, ponieważ programiści przesyłają swoje aplikacje na platformę, z której może być wiele pobrań. Czy nie zrobiliby tego samego dla Linuksa? nie w wersji snap, flatpack lub AppImage?

W końcu nigdy się nie dowiemy. Rzeczy są takie, jakie są, a Windows jest na prawie każdym komputerze, ale „Linux” rządzi wszędzie, a każdy Smart TV używa innego systemu operacyjnego. Gdyby był zainstalowany domyślnie, moglibyśmy nigdy nie przeczytać czegoś w stylu „to będzie rok systemu Windows”, ponieważ nawet by nie istniał. Kto wie.


Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

*

  1. Odpowiedzialny za dane: Miguel Ángel Gatón
  2. Cel danych: kontrola spamu, zarządzanie komentarzami.
  3. Legitymacja: Twoja zgoda
  4. Przekazywanie danych: Dane nie będą przekazywane stronom trzecim, z wyjątkiem obowiązku prawnego.
  5. Przechowywanie danych: baza danych hostowana przez Occentus Networks (UE)
  6. Prawa: w dowolnym momencie możesz ograniczyć, odzyskać i usunąć swoje dane.

  1.   null_pointer_00 powiedział

    Ja też przeczytałem ten artykuł, o którym mi mówisz. Autor nie ma pojęcia. Fragmentacja jest nieodłączną częścią wolnego oprogramowania i jest nie tylko dobra, ale wręcz konieczna. Autor sugeruje sojusz między „dużymi” dystrybucjami w celu ustanowienia swego rodzaju uniwersalnego systemu operacyjnego, a czytelnicy mądrze odpowiadają, że ta rzekoma „uniwersalność” nie rozwiąże problemu ekspansji GNU/Linuksa na desktopy. Załóżmy, że powstaje sojusz, na przykład, powstaje Universal Linux, GNU/Linux, który zdominuje je wszystkie i nagle Universal Linux postanawia przestać wspierać moją gównianą kartę graficzną NIVIDIA, ponieważ nie obsługuje Waylanda i jest jedyną rzeczą, którą obsługuje jest Xorg. Teraz wszystkie inne dystrybucje robią to samo, ponieważ zrobił to Universal Linux. Jakie opcje zostawiłbym? To prawdziwy przypadek opowiedziany w tonie parodii, który przydarzy się wszystkim użytkownikom GNU/Linuksa, którzy mają stare komputery.
    Wszystko stałoby się w stylu Windows, to znaczy, jak soczewica, weź to lub zostaw.