Od wersji 10.10 Ubuntu przynieść włączenie bardzo ładnej czcionki i chyba większości z nas to się podoba, problemem nie jest czcionka, ale rozmiar, który jest czasami za duży, szczególnie na małych ekranach jak netbook w którym docenia się każdy piksel, który może zyskać miejsce.
Domyślny rozmiar czcionek, który zapewnia Ubuntu 10.10, to 11, a na moim netbooku skonfigurowałem czcionki zgodnie z radą w tym poście OMG! Ubuntu! a prawda jest taka, że wynik jest znacznie przyjemniejszy niż domyślna instalacja.
Zostawiam wam kilka zrzutów ekranu z przed i po.
Aby nasze źródło wyglądało jak drugie przechwycenie, które zamierzamy zrobić System-> Preferencje-> Wygląd-> Czcionki konfiguracja, którą wybrałem, jest następująca
- Rozmiar czcionki 9
- Płynne renderowanie subpikseli (LCD)
Następnie klikamy „Szczegóły” i wybieramy
- Rozdzielczość 92 punktów na cal
- Wygładzanie subpikseli
- Lekki kontur
- Kolejność podpikseli RGB
I voila, wykonując te kroki, będziemy mieli znacznie bardziej przyjemny dla oka rozmiar czcionki.
Bardzo dobra wskazówka, zawsze redukuję źródła w Ubuntu, ale spróbuję wprowadzić „Szczegóły” i dopracować konfigurację.
Dzięki tej niewielkiej zmianie naprawdę zyskujesz dużo miejsca.
Pozdrowienia.
Doskonała rekomendacja. Nie miałem problemów z instalacją, a opisywanie szczegółów było bardzo łatwe.
Milionowe dzięki, nie wiem, dlaczego z dnia na dzień litery wydawały się malutkie. Teraz mogę to naprawić.